Kropki, kropeczki –żółte, czerwone, zielona i tęczowe wypadły dzisiaj naszej Pani Kasi z torebki.
Tak się rozsypały, że nawet na chodniku przed przedszkolem lezały. a w środku to takie harce sobie urządzały
że przed miotłami Pań wożnych szybko uciekały.
Przedszkolaki po całym budynku kropek szukały, piekne prace z nich wykonały, dobrze się bawiły, ani trochę sie nie nudziły.