1. Dziecko może być odebrane z przedszkola przez rodziców lub prawnych opiekunów lub inne dorosłe, upoważnione przez nich osoby.
  2. Odbieranie dzieci odbywa się tylko przez OSOBY PEŁNOLETNIE!!!
  3. Rodzice ponoszą pełną odpowiedzialność prawną za bezpieczeństwo dziecka odbieranego z przedszkola przez upoważnioną przez nich dorosłą osobę.
  4. Nauczyciel powinien nie tylko wiedzieć, ale także widzieć, kto odbiera dziecko z przedszkola. W przypadku odbierania dziecka z ogrodu przedszkolnego, osoby odbierające dziecko, zobowiązane są do osobistego poinformowania nauczyciela o odbiorze dziecka.
  5. W przypadku odebrania dziecka przez rodzica (prawnego opiekuna lub osoby upoważnionej) i pozostawania na terenie przedszkola, w szczególności na terenie ogrodu przedszkolnego, odpowiedzialność za dziecko ponoszą osoby, które to dziecko odebrały.
  6. Nauczyciel w razie wątpliwości może prosić o okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamość osoby upoważnione do odbioru dziecka.
  7. Przedszkole może odmówić wydania dziecka w przypadku, gdy stan osoby zamierzającej odebrać dziecko będzie wskazywał na to, że nie jest ona w stanie zapewnić dziecku bezpieczeństwo (upojenie alkoholowe, narkotykowe). W takiej sytuacji należy powiadomić drugiego z rodziców lub inną osobę do tego upoważnioną. Nauczyciel powinien powiadomić dyrektora przedszkola.
  8. Jeżeli dziecko nie zostanie odebrane po upływie czasu pracy przedszkola, nauczyciel ma obowiązek powiadomić o tym telefonicznie rodziców lub opiekunów dziecka.
  9. W sytuacjach, kiedy próby nawiązania kontaktu telefonicznego z rodzicami lub innymi upoważnionymi osobami nie udają się, nauczyciel powiadamia dyrektora przedszkola, który podejmuje decyzję o powiadomieniu Policji. Z przebiegu zaistniałej sytuacji należy sporządzić protokół zdarzenia, podpisany przez wszystkich obecnych świadków.
  10. Nauczyciel sprawujący opiekę nad dzieckiem nie może zostawić go pod opieką pracowników obsługi przedszkola i opuścić budynku przedszkola, ani oddalić się wraz z dzieckiem.
  11. Życzenie rodziców dotyczące nie odbierania dziecka przez jednego z rodziców musi być poświadczone orzeczeniem sądowym.
  12. Rodzice i opiekunowie prawni zobowiązani są do systematycznej aktualizacji telefonów kontaktowych.

artykuł   O motywacji wewnetrznej, czyli co kieruje zachowaniem dziecka

Refleksje o wychowaniu_przedszkole_nr_80-1

  • Nie upokarzaj dziecka, bo ono – tak jak ty – ma silne poczucie godności.
  • Staraj się nie stosować takich metod, których sam w dzieciństwie nie akceptowałeś.
  • Pozwalaj dziecku dokonywać wyboru najczęściej jak możesz.
  • Jeżeli zachowałeś się wobec dziecka niewłaściwie, przeproś go i wytłumacz się. Nie bój się utraty autorytetu, dziecko i tak wie kiedy popełniasz błędy.
  • Nigdy nie mów źle o dziecku, w szczególności w obecności innych osób.
  • Nie mów: „zrobisz to, bo ja tak chcę!” – jeżeli musisz czegoś zabronić, zawsze to uzasadnij.
  • Jeśli wydajesz polecenia dziecku, staraj się nie stać nad nim i mówić „z góry swego autorytetu”.
  • Nie musisz być za wszelką cenę konsekwentny, nie musisz być w zgodzie z innym dorosłym (rodzicem) przeciwko dziecku, jeżeli wiesz, że on nie miał racji.
  • Gdy nie wiesz jak postąpić, pomyśl jak ty poczułbyś się będąc dzieckiem.
  • Staraj się być czasem adwokatem własnego dziecka.

Drodzy rodzice, prosimy o zapoznanie ze zmianami w  statucie dotyczącymi:

edukacji zdalnej, na podstawie Rozporządzenia MEiN z dnia 2 września 2022 r. w sprawie organizowania i prowadzenia zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość   U. poz. 1903,,

zakresu obowiązków psychologa i pedagoga zatrudnionych w przedszkolu od 01.09.2022r. rozporządzenie MEiN z dnia 22 lipca 2022 r.poz.1610 na podstawie art. 42 ust. 7b ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2021 r. poz. 1762 oraz z 2022 r. poz. 935 i 1116)

godzin dostępności nauczyciela w przedszkolu

Jedną z niewielu metod redukujących lęk u dzieci są, obok zabawy, baśnie
i bajki. W języku potocznym pojęć tych używa się zamiennie, jednak jako utwory literackie maja charakter. Różnice głównie sprowadzają się do tego, że bajka jest krótkim dowcipnym utworem, najczęściej poetyckim, o charakterze satyrycznym lub dydaktycznym. Baśń natomiast jest utworem narracyjnym, folklorystycznym, gdzie zachowany jest obiektywny stosunek autora do opisywanych wydarzeń. W publikacjach dla dzieci częściej używa się pojęcia bajki. Z tego względu w odniesieniu do opowiadań tworzonych dla dzieci na użytek terapii przyjęto pojęcie bajki terapeutycznej.

Bajka terapeutyczna jest utworem adresowanym do dzieci, głównie w wieku od 4 do 9 lat, w którym świat jest widziany z dziecięcej perspektywy; występują tam czarodziejskie postacie, ale inaczej niż w baśni – magia rzadko pomaga rozwiązywać trudne sytuacje.

Celem bajek terapeutycznych, które opierają się zawsze na założeniach określonego kierunku psychoterapeutycznego, jest uspokojenie, zredukowanie problemów emocjonalnych i wspieranie we wzroście osobistym.

Bajki opierające się na założeniach psychoanalizy będą inne niż oparte na założeniach koncepcji poznawczo – behawioralnej, inne będą też sposoby oddziaływania.

Można wyodrębnić następujące rodzaje bajek terapeutycznych: relaksacyjną
(której głównym celem jest uspokojenie dziecka, zwłaszcza na podstawie wizualizacji), psychoedukacyjną oraz psychoterapeutyczną.

Niektóre łącząc elementy charakterystyczne dla poszczególnych rodzajów bajek, wyodrębniają także bajkę relaksacyjno – terapeutyczną.

Celem bajek psychoedukacyjnych i psychoterapeutycznych jest redukcja lęku powstałego w wyniku negatywnego doświadczenia (tzw. lęk odtwórczy), czy też na skutek niewłaściwej stymulacji wyobraźni (tzw. lęk wytwórczy) oraz niezaspokojonych potrzeb. Treść bajki będzie zatem koncentrowała się wokół lękowego problemu, który jest przez dziecko uświadamiany, jak to się dzieje w przypadku lęków odtwórczych czy wytwórczych oraz tych nieuświadamianych, które pojawiają się, gdy potrzeby dziecka nie są zaspakajane. Niezaspokojona potrzeba bezpieczeństwa generuje często lęk, np. przed ciemnością, pożarciem przez dzikie zwierzęta, związana jest z przezywaniem zagrożenia bezpieczeństwa fizycznego przy odczuwanym jednocześnie osamotnieniu. W bajce, która ma zredukować ten lęk, należy skoncentrować się na stworzeniu atmosfery ciepła, bezpieczeństwa, którą zapewnią postacie tam występujące, oraz poczucia, że jeden z bohaterów będzie zawsze blisko, zawsze gotowy do pomocy.. Świadomość, że ktoś jest stale obecny, zwiększa poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak posiadanie amuletów chroniących przed zagrożeniem. I dlatego silny bohater bajkowy może spełniać tę samą rolę. Już w starożytnej Grecji wierzono w opiekuńcze bóstwa, które miały zapewniać bezpieczeństwo, podobnie jak w każdej kulturze funkcjonowały różne amulety spełniające te sama funkcję. Niezaspokojenie potrzeby miłości rodzi lęk przed porzuceniem, odrzuceniem. W bajce redukującej ten lęk należy zwrócić szczególną uwagę na przedstawienie argumentów, że bohater jest wart miłości i że na pewno ją zdobędzie, upewnienie lub zastępcze danie miłości jest sposobem na jego redukcję. Przy niezaspokojonej potrzebie akceptacji rodzi się poczucie bycia gorszym, mniejszej wartości, także odrzucenie, brak miłości powoduje powstawanie lękowego obrazu samego siebie. W bajce, która ma za zadanie zredukować ten lęk, dziecko musi znaleźć nie tyle bohatera bez skazy, ale takiego, który pokonuje rozmaite przeszkody, osiąga sukces, zwycięża wszystkich, budzi podziw, akceptację i szacunek.

Na czas walki z koronawirusem  polecamy świetną bajkę napisaną w konsultacji z psychologiem. Bajka dla dzieci o koronowirusie. O złym królu i dobrej karantannie.
Po przeczytaniu i omówieniu bajki polecam wykonanie zabawy:
Smarujemy tłustym kremem ręce, jedna osoba sypie na dłonie brokat ( to są nasze wirusy) i wita się z pozostałymi osobami biorącymi udział w zabawie. Następnie 1 osoba wyciera ręce suchą chusteczką, 2 myje ręce sama wodą, 3 myje ręce wodą z mydłem. Tłumaczymy na końcu, dlaczego tak ważne jest mycie rąk mydłem.

Do dnia 15 -go każdego miesiąca Rodzice są zobowiązani wnieść opłatę miesięczną za pobyt dziecka w przedszkolu.

Opłaty regulujemy według informacji otrzymanych na maila.

W tytule przelewu prosimy podać imię i nazwisko dziecka oraz numer przedszkola.

Opłaty za przedszkole proszę kierować na indywidualne konta  podane w mailach.

Nr konta Przedszkola nr 8065 1020 5226 0000 6502 0417 0924

Wszy kojarzą się z brudem i zaniedbaniem. Niesłusznie, bo mogą zaatakować każde, nawet najbardziej czyste dziecko. Co zrobić, gdy wszy pojawią się u naszego dziecka?

Wszawica pojawia się najczęściej w żłobkach, przedszkolach, szkołach – tam, gdzie spora grupa rówieśników zaraża się wzajemnie i nieustająco tymi nieprzyjemnymi pasożytami bytującymi na owłosionej skórze głowy. Dopóki rodzice nie przystąpią do zmasowanego ataku – nie ma szans na ostateczne rozprawienie się z problemem.
Wszy mogą zagnieździć się w każdym rodzaju włosów, nie ma znaczenia ich długość ani gęstość. Nie chroni przed nimi regularne mycie głowy. Bardzo łatwo przechodzą z człowieka na człowieka. I mnożą się… Wesz żyje 7-10 dni, ale każdego dnia składa ok. 10 jajeczek (tzw. gnid) dziennie. Z jaja po kolejnych 7-10 dniach wykluwa się następna dorosła wesz. Może przeżyć bez pożywienia (na meblach, w pościeli) do 48 godzin. Ale najbardziej zależy jej na zdobyciu czyjejś głowy…
Ugryzienie pasożyta powoduje nieprzyjemny świąd, a na skórze pojawiają się czerwone plamki (jak po ugryzieniu komara). Należy być szczególnie czujnym, jeżeli dziecko nagle zaczyna się drapać po głowie lub jeśli na skórze jego głowy widać czerwone ślady mogące świadczyć o ukąszeniach.
Co wtedy robić?

Sposoby na wszy – plan działania

Nie wpadaj w panikę.
To naprawdę nie koniec świata, a nerwowa atmosfera może się udzielić dziecku. Spośród twoich znajomych prawie każdy spotkał się z tym problemem – albo w dzieciństwie albo u swoich dzieci. Ponieważ jednak wszawica jest chorobą wstydliwą, nikt nie opowiada o niej głośno. To dlatego wielu rodziców w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że ich dziecko może być narażone na kontakt z tymi pasożytami. Jeśli maluch jest już w stanie zrozumieć, co się dzieje, wytłumacz mu spokojnie, co to są wszy i jak można się ich pozbyć. Dziecko powinno też wiedzieć, że zakażenie nie jest jego winą i nie masz do niego pretensji.

Kup odpowiedni preparat na wszy
Nie zwlekaj z leczeniem, ponieważ wszy rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Kup w aptece jeden z dostępnych bez recepty preparatów. Mają one postać szamponu, płynu lub pianki. Zawierają silnie działające substancje chemiczne lub składniki roślinne. Uważnie przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania i ściśle przestrzegaj zaleceń producenta. Pamiętaj, że są to preparaty trujące, dlatego głowę trzeba myć tak, aby preparat nie miał kontaktu z resztą ciała. Po zabiegu dziecko może swędzić skóra na głowie. To normalne i powinno samo minąć.

Wyczesz włosy gęstym grzebieniem.
Po zastosowaniu preparatu dorosłe osobniki powinny wyginąć. Po wymyciu głowy trzeba je dokładnie wyczesać. Do większości preparatów jest dołączony specjalny, gęsty grzebień. Problemem są jednak gnidy, które bardzo mocno trzymają się włosa. Tutaj samo czesanie nie wystarczy. Trzeba dokładnie przejrzeć włosy pasmo po paśmie i ściągnąć jajeczka palcami. Na włosach w odcieniu blond trudno je zauważyć, ponieważ mają szaro-beżowy kolor. Największe skupiska można znaleźć za uszami i nad karkiem. Pozostawienie gnid może niestety spowodować nawrót choroby. Ponieważ wyczesywanie jest pracochłonne i wymaga dużo cierpliwości ze strony dziecka, na ogół konieczne jest skrócenie włosów.

Oglądaj regularnie głowę dziecka.
Trzeba to robić co wieczór przez 10 dni. Jeżeli po tym czasie nie zauważysz żadnego nowego pasożyta, problem został rozwiązany. Jeśli znajdziesz gnidy, zwróć uwagę, gdzie dokładnie są umiejscowione. Wesz składa jaja tuż przy skórze głowy; wraz ze wzrostem włosa gnidy odsuwają się coraz bardziej od skóry głowy. Jeżeli zauważysz jaja np. centymetr od głowy, jest to najprawdopodobniej ślad po starym zakażeniu, który wcześniej przeoczyłaś. Jeśli jednak gnida znajduje się tuż przy głowie, to znaczy, że dziecko ma nawrót infekcji. Ponieważ nawroty zdarzają się często, warto z oglądania głowy malucha zrobić pewien rytuał. Im szybciej zauważysz objawy zakażenia, tym łatwiej będzie je zlikwidować.

Sprawdź całą rodzinę.
Niestety wszami bardzo łatwo się zarazić. Jeśli zakażone jest dziecko, dokładnego obejrzenia i ewentualnego leczenia wymagają głowy całej rodziny. Powinnaś także ostrzec rodziców dzieci, z którymi spotyka się twój maluch oraz opowiedzieć o problemie w przedszkolu. Wielu rodziców wstydzi się tego, ale często właśnie dlatego problem ciągnie się miesiącami. Jeśli choć jedno dziecko będzie miało pasożyty, inne będą się ciągle od niego na nowo zarażać i cała kuracja straci sens.

Posprzątaj dokładnie mieszkanie.
Zbierz wszystko z czym dziecko miało kontakt (ubrania, pościel, ręcznik, narzutę na łóżku) i wypierz w temperaturze co najmniej 60 stopni. Jeśli to możliwe dodatkowo wysusz wszystko w suszarce lub wyprasuj gorącym żelazkiem. Upierz także ulubione pluszaki malucha. Rzeczy, których nie można prać, dokładnie odkurz. Wyczyść kanapy, fotele, dywany, fotele w samochodzie. Po takich porządkach torebkę z odkurzacza włóż do torby plastikowej, zawiąż ją i dopiero wtedy wyrzuć. W gorącej wodzie starannie umyj szczotki do włosów i grzebienie.
Rzeczy, których nie można uprać ani porządnie wyczyścić, włóż do plastikowego worka, zawiąż go dokładnie i schowaj na dwa tygodnie, tak aby przed ich ponownym użyciem minął cały cykl rozmnażania wszy.

(artykuł z internetu)

Bywa, że w czasie rozmów indywidualnych nauczycielki z rodzicami wychodzi na jaw, że dziecko zupełnie inaczej zachowuje się w domu a inaczej w grupie przedszkolnej. Rodzice i nauczycielka mogą odnieść wtedy wrażenie, że rozmawiają o dwóch zupełnie innych osobach; okazuje się bowiem, że dziecko ciche i spokojne w domu – w przedszkolu za żadne skarby nie chce podporządkować się grupowym zasadom. Bez przerwy protestuje albo zaczepia inne dzieci. Można sobie wyobrazić zdziwienie mamy, gdy słyszy od nauczycielki, że to właśnie jej grzeczne w domu dziecko – „rozkłada pracę w grupie”. Bywa też odwrotnie; mama nie może się nadziwić, że jej dziecko słucha pani, grzecznie się bawi, chętnie pomaga pani i innym dzieciom, sprząta po sobie zabawki! W domu natomiast „ nie ma na niego sposobu”, zazwyczaj ma odmienne zdanie niż rodzice, rzadko ma ochotę na wykonywanie prac porządkowych ze swoimi zabawkami.

Zarówno rodzice jak i nauczycielka często interpretują taką różnicę w zachowaniu dziecka jako wynik nieodpowiedniego postępowania tej drugiej strony. Rodzice zapewne z oburzeniem podejrzewają wymuszanie posłuchu za pomocą lęku, a wychowawczyni podejrzewa rodziców o nadmierne rozpieszczanie i wyręczanie dziecka w domu.

Teoretycy wychowania wzywają tu do ujednolicenia wymagań wobec dziecka adekwatnie do jego wieku, przez wszystkich, którzy się nim zajmują. W wielu kwestiach zasadę tę trudno podważyć. Z pewnością widok babci, która mimo bólu w krzyżu schyla się do stóp wnusia, choć on już od kilku lat radzi sobie z wiązaniem butów (gdy musi), nie jest widokiem budującym. Ale cóż – już takie wyjątkowe i kochane są te nasze babcie, którym ciągle się wydaje, że wnusio jest nadal rocznym maleństwem.

Nasz zdrowy rozsądek potrafi jednak wyjaśnić tę sytuację. Przecież mama, czy babcia pełnią inną rolę w życiu dziecka niż pani z przedszkola. Także i sytuacja w domu jest inna niż w przedszkolu. Tylko pozornie słuszne wydaje się, by oczekiwać od dziecka tego samego w obu sytuacjach. Nawet człowiek dorosły wymaga od siebie sprostania pewnym regułom w pracy, a zwalnia się z nich w domu. Każdemu z nas potrzeba sytuacji, w której możemy się sprawdzić, ale pod warunkiem, że w innych warunkach będziemy mogli mniej się starać i trochę rozluźnić, a nawet popełnić jakiś błąd. Nawet dwulatek potrafi się nauczyć, że co innego wolno przy mamie, co innego przy babci.

Podporządkowanie się poleceniom wychowawczyni, normom grupy czy powstrzymywanie się od kapryszenia wymaga od dziecka już pewnej dojrzałości.

Niektóre z hałaśliwych, przekornych przedszkolaków to dzieci, które walczą w ten sposób o swoją indywidualność. Pragną one za wszelką cenę, nawet cenę kary, odróżnić się od pozostałych dzieci. Czują się zaniepokojone tym, że wszystkie zabawki w sali są wspólne. Jest to dla nich ogromny chaos, jeśli świata nie da się uporządkować na rzeczy „moje” i „nie moje”. Ich dramat polega na tym, że wolą być nie lubiane i karane niż traktowane jak wszystkie inne dzieci w grupie. Przeżywają bowiem wtedy niepokój, że są niezauważane, nieważne, niemal nie istnieją. Wydaje im się, że w grupie zatraca się ich indywidualność, odrębność. Takiemu dziecku można pomóc, pozwalając możliwie najczęściej decydować po swojemu. Na przykład pozwólmy mu samodzielnie wybrać ubranko do przedszkola, sok na półce w sklepie, książkę, której chciałoby posłuchać na dobranoc. Dużą rolę może tu odegrać włącznie dzieci do „prac kulinarnych” lub plastycznych. Jest to okazja, aby dziecko wykazało swój temperament, pomysłowość. Nabiera też pewności, że nie wszystko zależy od dorosłych. Po jakimś czasie dziecko poczuje się pewniej i zacznie szukać naturalnej przyjemności w przynależeniu do grupy innych dzieci. Chłopiec będzie chciał z innymi kolegami budować z klocków, a dziewczynka wspólnie z innymi będzie bawiła się w dom.

Bywa też odwrotnie, że dziecko w domu wobec rodzeństwa agresywnie walczy o swoją indywidualność, natomiast w przedszkolu jest spokojne, wyciszone, opanowane – wręcz grzeczne.

Część dzieci, zupełnie jak dorośli w pracy, znajduje w przedszkolu jakąś odskocznię od domowych napięć. Dziecko przecież przeżywa dużo bardziej, np. napięcie między rodzicami lub chorobę kogoś najbliższego. To tylko nam dorosłym wydaje się, że dziecko jest małe i „ono tego nie rozumie”, tymczasem dziecko jest doskonałym obserwatorem i rozumie więcej niż myślimy. A że czasem dziecko nie umie wytłumaczyć co dookoła jest „nie tak”, jego lęk wzrasta, odczuwa ono jakieś zagrożenie.

Jest więc dużo powodów, dla których zachowanie dziecka w domu może być zgoła różne niż w przedszkolu. Jeżeli różnica w zachowaniu jest rażąca może być to sygnał czegoś niepokojącego. Dziecko wysyła nam informację, że w którymś z tych miejsc jest mu zbyt trudno. Takim trudnym miejscem może też być dom.

Pamiętajmy jednak o tym, aby dać dziecku możliwość odreagowania, odpoczynku. W domu niech odpocznie od przedszkola i odwrotnie. Oczywiście jeśli dziecko takiego odreagowania wymaga. Przecież my dorośli też wymagamy odpoczynku po pracy w zaciszu domowym, a praca pozwala nam zapomnieć o domowych kłopotach. Podobnie jest z dziećmi.
Jeśli nie popadamy w skrajność, mając w domu nieco inne wymagania niż w przedszkolu, uczymy dziecko elastyczności i adekwatnego odróżniania wymogów sytuacji.

 

źródło: www.przedszkolak.pl

Prawa dziecka

Dziecko ma prawo
Do bycia tym, kim jest,
Do życia własnym wysiłkiem i własną myślą,
Do poważnego i sprawiedliwego traktowania jego spraw,
Do wypowiadania swoich myśli,
Do upominania się i żądania,
Do protestu,
Do zabawy i rozrywki,
Do własności,
Niepowodzeń i łez,
Oraz do szacunku dla niewiedzy, dla smutku, i dla młodego wysiłku i ufności.

 

Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy.
Dzisiejsze okrutne dziecko, to to, które wczoraj biliśmy.
Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, to to, w któremu wczoraj nie wierzyliśmy.
Dzisiejsze zbuntowane dziecko, to to, nad którym się wczoraj znęcaliśmy.
Dzisiejsze zakochane dziecko, to to, które wczoraj pieściliśmy.
Dzisiejsze roztropne dziecko, to to, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy.
Dzisiejsze serdeczne dziecko, to to, któremu wczoraj okazywaliśmy miłość.
Dzisiejsze mądre dziecko, to to, które wczoraj wychowaliśmy.
Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, to to, któremu wczoraj przebaczyliśmy.

Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radością.

– Ronald Russell

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się – ze wszystkich sił – tego, czego pragnie.

– Paulo Coelho

Bawiąc się, dziecko uczy się poruszać w świecie właśnie dlatego, że robi na niby to, co później będzie musiało robić naprawdę.

Skarbnica pomysłów. Jak wspierać rozwój dziecka.

E-book-Zywienie-w-przedszkolach-w-praktyce

Pliki do pobrania:

1)dziecisaważne.pl/zyrafyiszakale

2)https://dziecisawazne.pl/przybij-piatke-a-nie-chowaj-sie-za-mama-jak-nie-zachecac-niesmialego-dziecka-do-kontaktu-na-sile/

3) streszczenie-kiedy-pozwolic–kiedy-zabronic

Na pewno znajdziecie Państwo odpowiedzi na nurtujące was pytania.

  1. Faber A., Mazlish E.: Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały – jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły, Media Rodzina, Poznań, 2001.
  1. Herbert M.: Co wolno dziecku. Rozsądne ustalanie granic, GWP, Gdańsk, 2008.
  1. MacKenzie R. J.: Kiedy pozwolić? Kiedy zabronić? Jasne reguły pomagają wychowywać, GWP, Gdańsk, 2008.
  1. Schaefer C. E Foy DiGeronimo T.), Jak rozmawiać z dziećmi o bardzo ważnych sprawach. Dla rodziców dzieci w wieku od 4 do 12 lat, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań, 2002.
  1. Rola J.: Depresja u dzieci, Wyd.1.Warszawa, 2001.
  1. Izdebska J.: Rodzina dziecko telewizja, Wyd.1. Białystok, 2001.
  1. Łaciak B.: Dziecko we współczesnej kulturze medialnej, Wyd.1. Warszawa, 2003.
  1. Beteach S.: 10 rozmów, które każdy powinien przeprowadzić ze swoim dzieckiem. Wyd.1. Kraków, 2008.
  1. Gordon T.: Wychowanie bez porażek: rozwiązywanie konfliktów miedzy rodzicami a dziećmi. Wyd.8. Warszawa, 2009.
  1. Majewska – Opiełka I.: wychowanie do szczęścia. Wspólne podróżowanie dorosłych i dzieci. Wyd.1. Warszawa, 2003.
  1. Wyckoff J., Unell B.: Dyscyplina bez krzyku i bicia. Praktyczne rozwiązania najczęstszych problemów dotyczących dzieci. Wyd.1. Warszawa, 2005.
  1. Denise Chapman Weston, Mark S. Weston
    „Co dzień mądrzejsze – czyli 365 gier i zabaw kształtujących charakter, wrażliwość i inteligencję emocjonalną dziecka”.
  1. Kalinowska I., Sorsa A.: Mamo, tato bawmy się! Gry i zabawy dla rodziców i dzieci od 3 do 7 lat, Wydawnictwo: PZWL.
  1. Lipov B.: Dzieciaki… w domu się nie nudza, 2010.
  1. Maloney A.: Zabawy z mamą. Kiążka dla rodziców i dzieci, 2010.

strony internetowe:

https://www.dzieckiembadz.pl/2017/07/nauka-nazw-dni-tygodnia-i-miesiecy

https://www.dzieckiembadz.pl/2020/03/o-wirusie-ktory-nosi-korone-opowiadanie

https://www.dzieckiembadz.pl/2020/03/jestem-bohaterem-zostaje-w-domu

https://www.dzieckiembadz.pl/2019/03/wiosenne-zadania

https://miastodzieci.pl/zabawyhhttps://www.dzieckiembadz.pl/2019/07/top-15-piosenek-do-pokazywania

https://miastodzieci.pl/kolorowankihttps://miastodzieci.pl/bajkihttps://miastodzieci.pl/gry

https://miastodzieci.pl/zagadkihttps://miastodzieci.pl/zabawy/k/przepisy-dla-dzieci-na-desery

https://miastodzieci.pl/zabawy/k/przepisy-dla-dzieci-na-ciasta-i-ciasteczka

https://miastodzieci.pl/zabawy/k/przepisy-dla-dzieci-na-napoje

Sprawdzone zabawy z dziećmi w domu

Kultura w domu w czasach kwarantanny – zaproś teatr do siebie! Bezpłatne spektakle! Aktualizacja

https://www.gov.pl/web/zdalnelekcje/wiosna-00?fbclid=IwAR2q2Rhw_BrTnhfVjQkEq1woB0rUJ6LdZtWUrCx-jCQTAgdYokb79A40mwk